JANUARY 1, 2025

Grudniowe domowe cz.2

Zachwyciły mnie te przepięknie wydane książki – kalendarze adwentowe. A w okienkach czekają rozmaite zadania, opowiastki, piosenki.

Jedną książkę zostawiłam na kolejny rok, a w drugiej Maurycy z radością sprawdza codziennie co się kryje pod kolejnymi numerkami.

Nie mogło zabraknąć nowych świątecznych książeczek. Mamy również pokaźny stosik z biblioteki.

W tym roku opanowałam w końcu umiejętność przyrządzenia wyśmienitej kawy z piankami:D

Na początku grudnia wyciągnęłam ze strychu (prawie) wszystkie dekoracje i ustroiłam dom. Radość na małym pyszczku po powrocie z przedszkola – bezcenna.

Wpadło też kilka nowości.

A ciemne zimowe dni umilamy sobie dobrą herbatą i słodkościami.


Świąteczna paczka z pracy zawierała między innymi foremki i mieszankę na pyszne pierniczki więc zaraz zabraliśmy się za rodzinne pieczenie.





W grudniu z przyjemnością wracamy też do książeczek o tematyce zimowo-świątecznej z zeszłego roku.

Spodziewałam się, że nic z tych zdjęć przy choince nie wyjdzie, jako że dzień był posępny, pies ciągle się taczał po podłodze, a syn tańczył. Finalnie jednak po kilkunastu minutach miałam mnóstwo ostrych zdjęć, to chyba magia Świąt;)

Coś tu Mikołaj fajnego szykuje pod choinkę w tym roku.



Chyba już nie raz wspominałam, że oboje z synem jesteśmy fanami tej serii o myszkach:)



Udało mi się też kupić świąteczną kolorowankę z myszkami z Jeżynowego Grodu zawierającą również opowieść (w języku angielskim). Obrazki są bardzo szczegółowe więc kolorujemy razem po troszku. Czuję, że to będzie nasza coroczna tradycja.

Mamy jeszcze dwie inne piękne kolorowanki świąteczne, które będziemy co roku wyciągać w grudniu.


Na koniec mikołajkowy prezent: szyszka – lodziarnia. Powiększamy tym samym kolekcję ruchomych domków ze zwierzątkami.