AUGUST 24, 2015





Pyszności w Popolo. Standardowo zaliczaliśmy topowe lokale z tripadvisora, ale zdarzały się też spontaniczne decyzje, na szczęście zawsze trafione. A może tam po prostu nie serwują słabego jedzenia.


Miasteczko okazało się zaskakująco urokliwe i czyste (szczególnie jak na południowe standardy). Podczas naszego pobytu, codziennie zagłębialiśmy się w wąskie uliczki, poznając nowe zakątki.






Podczas robienia zdjęcia doniczek, uśmiechnięty właściciel zatrzymał mnie na miłą pogawędkę i podarował gałązkę bazylii.


Pure, fresh i obowiązkowo gluten free. I jak się nie skusić?;)