JANUARY 12, 2018
Słonie indyjskie są obecnie gatunkiem zagrożonym dlatego większość z nich żyje w Tajlandii w specjalnych wioskach. Z jednej strony zwierzęta te zostały zniewolone, jednak takie ośrodki zapewniają im właściwą opiekę i chronią przed wymarciem. Słonie zawsze były przez ludzi wykorzystywane do bardzo ciężkich prac, przy których traktowano je niegodziwie. Alternatywa jaką jest praca z turystami wydaje się więc znacznie łaskawszym losem. Związek słonia z jego opiekunem jest niezwykle silny, przypomina więź człowieka z psem. Zarówno słoń jak i jego opiekun zaczynają współpracę od dziecka i zwykle pozostają razem przez całe życie. Niestety nie wszystkie wioski kierują się dobrem zwierząt, a jedynie chęcią zysku (podobnie jak polskie pseudo hodowle psów). Ważne by mieć tego świadomość i nie odwiedzać takich miejsc.
Mimo wszystko mamy ambiwalentne uczucia do przetrzymywania tych majestatycznych istot w niewoli. Łańcuchy na nogach stanowią przykry widok. Podróżując, nigdy nie korzystamy z możliwości przejażdżki na jakimkolwiek zwierzęciu. Natomiast spodobała się nam opcja zakupu bananów do karmienia. Słoniki były łase na te przekąski zupełnie jak nasz pies na swoje snaki i pochłaniały ochoczo niezliczone ilości owoców.