OCTOBER 28, 2019

Ciao Italia! (cz. 1)








Zawitaliśmy w Neapolu ponownie po 9 latach. Wiele się nie zmieniło;)




















Pyszna pizza w restauracji 50 Kalo (odznaczonej prestiżową gwiazdką Michelin) tuż przy naszym hotelu. Przyszliśmy od razu po burzy i mieliśmy szczęście nie czekać w kolejce. Kilka minut później lokal całkowicie się wypełnił. Szkoda tylko, że obsługa prawie sobie nie radziła z angielskim. Niestety spotkaliśmy się z tym wielokrotnie w restauracjach na południu Włoch zarówno teraz jak i przed laty.






Wieczorne światło po burzy. Albo raczej między burzą, a burzą;)




Lokal gdzie można zjeść warzywa zamiast wszechobecnych zapychaczy z białej mąki był trudny do uświadczenia, ale udało się! Przyszliśmy na późną kolację i przesiedzieliśmy w tym przybytku półtorej godziny ze względu na szalejącą na zewnątrz ulewę.