Kilkukilometrową trasę pokonuje się kolejką, by następnie spędzić godzinkę spacerując po najpiękniejszej części jaskini i powrócić znów w rozpędzonym wagoniku. Ten podziemny świat zamieszkuje między innymi stworzenie zwane odmieńcem jaskiniowym. Niestety poza jednym miejscem na końcu trasy obowiązywał zakaz fotografowania.
B. załapał się na pamiątkowe zdjęcie.
W jaskini panuje niska temperatura i trochę nas wymroziło. Po zwiedzaniu obowiązkowo gorąca kawa.