Nocleg w wysoko położonym schronisku (wjazd zajął z godzinę) otoczonym dzikimi lasami pełnymi zwierząt. Po drodze natknęliśmy się na łosiopodobne stworzenia, usłyszeliśmy też plotkę, że ktoś widział tam niedźwiedzia;)
Zdjęcia były robione późną nocą, tuż po przyjeździe na miejsce.
Zaskoczył nas wysoki standard miejsca, ale to przecież Norwegia. Nie pomyślałabym też, że w schronisku będzie można zjeść tak dobre śniadanie.
Poranny widok. Mimo słońca zimny wiatr z łatwością przewiewał bluzy i kurtki. Jednak i tak nie było czasu na spacery, wcześnie rano wyruszaliśmy ku Bergen.
Łosiopodobne i niedźwiedź, życie na krawędzi. :) Ale schronisko wygląda naprawdę przyjemnie, widoki naprawdę mi się podobają. :)
u nas też mogłyby być takie schroniska
Nie mogę wyjść z podziwu nad Waszą podróżą
oooo, dlaczego nie ma ftki łosiopodobnego czegos ;P
gdzieś miałam, ale było ciemno bardzo przy lesie i zdjęcie robione z jazdy więc prawie nic nie wyszło
Patrzcie! ‘Pizzeria’ napisali po polsku ;p
Cudowne zdjęcia, czuję się jakbym podróżowała po Norwegii razem z Wami:)
Widoki są tam niesamowite :)
Ola, gdzie tam u nas takie schroniska :P
Ano w górach widoki są bardzo dobre, szczególnie teraz jak jesień będzie :)