luty/marzec
godny następca starego olka
zasilam kolekcję zwierzątkowych skarpetek
winogronowa zielona
małe szaleństwo z Jelly Belly
Notes skradł moje serce swoją prostota <3
czemu musisz mieć zawsze wszystkie takie piękne gadżety :P zazdrość zżera. super długopis. skąd skarpetki?
jakoś tak wpadają mi w ręce różne pierdółki
skarpetki house
Na razie mogę Ci powiedzieć, ze są miękkie i ładnie pachną, ale niestety moje stopy są niewymiarowe – lewy but jest ok, prawy troche za duży (lewą stopę mam większą ;) ) i jak mi lata to mnie obciera :( no i jak to na płaskim przy dużej ilości chodzenia bolą pięty. Ale dopiero dwa razy w nich byłam :D
staram się szybko pisać, ale to jest takie trudne ;)
Też byłam ostatnio w body shopie, ale ja skusiłam się na brzoskwinię zamiast malin :)
Plus przepiękny ten Olympus, uwielbiam. <3
Wpis z serii tych, które mogę przeglądać bez końca.
Bardzo ładnie wyglądasz na pierwszym zdjęciu:)
Fajne zdjęcia, lubię takie posty z codzienności :)
Ten zestaw kubek + talerzyki jest świetny, sama malowałaś?
Uwielbiam Artistic Tea, moją ulubioną jest zielona z mango. Jeśli nie próbowałaś to polecam, warto :)
Ładny zestaw zdjęć :) Ja nie mogę się doczekać lipca, kiedy będę mogła uporządkować swoje notatki ze studiów ;)