FEBRUARY 27, 2017
Zdjęcia z telefonu (cz. 1)
Wielkanoc 2016, po śniadaniu wielkanocnym pojechaliśmy do lasu po sok z brzozy.
Urocze logo lemoniady różanej z piesełem. W tle Iwonka.
Wiosna na balkonie.
1 i 8. Wiosna u brata | 3. Szparagi! Niedługo znów powrócą.
Genialny Wiedźmin 3, dodatek Krew i Wino.
Tęcza z za okna.
7. That’s The Whey – ulubione białko | 8. Bartek z wąsami;)
Madera.
Jak to możliwe, że zdjęcia telefonem wychodzą Ci tak ładnie?! :D :O
niezwykle rozczulający ten Wasz psiak :)
piękna składanka zdjęć, winszuję :)
wow, świetna sukienka! i świetne zdjęcia z telefonu :) gdzie się dostaje takie sukienki i jak się robi takie zdjęcia? :D
u mnie na tapecie wspomnienia z Hong Kongu – od reaktywacji bloga powoli przebijam się przez zdjęcia z ostatnich 3-4 lat i właśnie na nowo przeżywam urlop A.D. 2015 ;)
musiałam przelecieć wpis żeby sobie przypomnieć co za sukienka tam się przewinęła:D kupiona z rok temu przez net na wyprzedaży w H&M za jakąś śmieszną kwotę chyba około 30-40 zł, na dodatek ma niezły skład i naprawdę uwielbiam tę kieckę:)
nie dziwię się, jest naprawdę cudowna! ^^
Ta różana lemoniada jest pyszna! :)
Oj ja też miło wspominam Krew i Wino, świetny dodatek <3
Świetne zdjęcia. Ujmują mnie piesełki, ale czy ja na jednym zdjęciu widzę króliczą mordkę? Jako królicza mamka musiałam koniecznie zwrócić na to uwagę :D Aż mnie ciekawi jakiego telefonu używasz, że zdjęcia są tak dobrej jakości, mój telefon aż strach ruszać, bo kolor jest tak wybrakowany jeśli chodzi o saturację że i vsco nie uratuje :(
tak, ale to nie mój królik;)
od paru lat używam samsunga galaxy k zoom, który widoczny jest na ‘fotkach w lustrze':D jak na obecne standardy nie robi spektakularnych zdjęć, moja siostra ma jakiś huawei, który foci znacznie lepiej
Te zdjęcia mają coś w sobie. Mimo, że z telefonu, to naprawdę przyjemnie się na nie patrzy :)
Huawei kojarzę, chociaż sama do tych telefonów nie jestem przekonana, bo zanim marka była popularna w Polsce miałam telefon tej firmy i nie dawał rady, ale z moimi zdolnościami przeciążanie sprzętu to norma. W sumie to dziwi mnie, że samasung robi tak dobre zdjęcia, z note’m miałam sporo problemów z kolorami, to samo mam na HTC, chociaż w porównaniu to htc lepiej wypada.
Jeśli chodzi o peptydy to Mizon ma krem i ampułkę, dr jart+ ma chyba również maski i kremy z peptydami. A masło z TBS polecam, mają też olejek, u mnie w TBS dobrze poukrywali te produkty, są na dolnych półkach, ogólnie body shop szaleje ostatnio z ciekawymi produktami, pół roku tam nie byłam i się zdziwiłam widząc np. emulsję z spf 50.
Uwielbiam Twojego bloga za ten klimat ;)
Uwielbiam Wasze zdjęcia!