Ciao Italia! (cz. 3)
Z balkonu rozpościerały się imponujące widoki na kolorowe domy i upstrzone łódkami morze.
Kuchnię zostawiono nam wyposażoną w mnóstwo snaków i napojów oraz dobrą kawę.
W pamięci na pewno pozostaną leniwe śniadania w otoczeniu czarującego krajobrazu.
Wieczorem Positano zyskuje dodatkowy, romantyczny urok.
Ostatnie zdjęcia są przepiękne ♥